Jestem nocnym markiem. Jest mi z tym i dobrze i źle. Dobrze, bo mam wrażenie, że mam więcej z życia niż skowronki, ale gorzej bo najczęściej mija pół dnia zanim wskoczę na odpowiednio wysokie obroty. Przez pierwszą połowę dnia wtedy narzekam na swój tryb życia, a przez drugą dziękuję, że kiedy inni już padają ja mam energię do działania, albo chociaż oglądnięcia filmu w jednym ciągu.
Słowo marek wywodzi się z dawnej nazwy pokutującej doszy. Prawdopodobnie nawiązuje do określenia mara
KTO SIĘ NAD TYM ZASTANAWIA
Nie jest tak, że tylko ja się nad tym zastanawiam co jest lepsze. Naukowcy z wielu uniwersytetów na świecie także się nad tym tematem pochylają i przeprowadzają różne badania i eksperymenty.
Udowodniono, że każdy człowiek ma swój indywidualny chronotyp. Decyduje on o swoistym sposobie funkcjonowania każdego człowieka, a konkretnie jest indywidualnym wzorcem fizycznej i intelektualnej aktywności okołodobowej. Ładnie się to nazywa… W gruncie rzeczy chodzi o to, że ludzi możemy podzielić na dwie grupy: sowy i skowronki.
KIM TY JESTEŚ?
Mózg rannych ptaszków i sów działa w inny sposób. Według badań może mieć na to wpływ pora roku, w której przyszliśmy na świat. Ok. 60% skowronków (17% sów) urodziło się w porze wiosennej i letniej, kiedy światła dziennego jest dużo (kluczową rolę odgrywa melatonina – hormon regulujący nasze reakcje na światło). Natomiast jesienią i zimą urodziło się 45% nocnych marków i 35% rannych ptaszków.
RANNE PTASZKI GÓRĄ…
Niemiecki uczony (Christoph Radler) dowodzi, że kluczem do sukcesu, tego życiowego, jest właśnie ranne wstawanie. 367 studentów, którzy wzięli udział w jego badaniu odpowiadało na pytanie: o jakiej porze dnia mają najwięcej energii i w jakich godzinach czują się gotowi na podjęcie wyzwania. Skowronki od razu bez zastanowienia wskazały poranne godziny zaraz po wstaniu. Nocne marki tak oczywistej pory nie potrafiły wskazać. Wg dr Radlera wniosek jest taki, że skowronki są w stanie osiągnąć większy sukces w karierze, gdyż są bardziej aktywni i z dużą mocą od samego rana zabierają się za realizację celów. Wielu wielkich ludzi biznesu szczyci się swoim wstawaniem jeszcze w porze nocnej, np. o 4.30 pierwsze mejle wysyła prezes Apple Tim Cook.
A MOŻE JEDNAK NIE?
Jak to w świecie nauki bywa zrobiono też inne badania (Uniwersytet w Oksfordzie) nad sposobem funkcjonowania okołodobowego ludzi, które pokazały, że to właśnie zbyt wczesne wstawanie może być źródłem wyczerpania, rozdrażnienia, braku energii. Może wywołać depresję a nawet chorobę psychiczną! Istna paranoja.
Naukowcy stwierdzili, że odpowiednia pora na wstawanie jest uzależniona od wieku. I tak dla dzieci lekcje nie powinny zaczynać się wcześniej niż o 8.30, dla nastolatków o 10.00 a dla studentów o 11.00! Myślę, że byłoby to przyjęte z dużą aprobatą przez młodzież. Im człowiek starszy (ok. lat 55) tym wcześniej znowu może wstawać. I koło się zamyka.
Badając wpływ naszych nawyków na sprawność i wydajność intelektualną wywnioskowano, że ranne ptaszki szybciej się męczą i po 10h na czuwaniu byli bardziej senni i wolniej rozwiązywali zadania niż sowy po takim samym czasie czuwania. Sowy poprawiały swoje wyniki uzyskane po 1,5h od wstania, a skowronki ziewały i stały w miejscu z osiągnięciami. I bądź tu człowieku mądry.
KTO WYGRYWA
Robione są także badania nad tym czy urodzonego skowronka można zmienić w sowę i odwrotnie. Ciekawa jestem wyników. A żeby dopełnić analizy postanowiłam zrobić pewne zestawienie plusów i minusów każdego chronotypu.
A na końcu w tym wszystkim jest taka matka jak ja, która jak czegoś nie zrobi wieczorem, gdy już wszyscy śpią, to nie zrobi tego wcale. Bo rano wyprawa do szkoły i przedszkola, bo śniadanko dla trzeciego szkraba, bo zabawa, pranie, sprzątnie i zakupów targanie.
Wożenie, odwożenie, przywożenie.
Kolacje, usypianie, chaty ogarnianie.
Godzina 21.00 jest godziną zero, tu się wszystko zaczyna (zresztą badania pokazały, że właśnie o tej godzinie nocne marki wykazują największą aktywność mózgową). Upajam się tym czasem, ale około północy zaczyna mnie ściskać w żołądku na myśl o pobudce następnego dnia…
WYZWANIE NA PLANIE
Mam w planach podjąć wyzwanie i spróbować zmienić swój nawyk siedzenia po nocach. Jestem do tego strasznie przywiązana, ale rano chce mi się płakać po 4-5h snu. Wtedy myślę, że dłużej tak nie pociągnę. Co prawda najmłodszy synek już się nie budzi w nocy, ale rano nie ma litości. Wytrzeszcz gał wklejonych w moje lico budzi mnie niezmiennie najpóźniej o 7.00. To nic, że to i tak najpóźniejsza możliwa pora na wstanie w naszym domu, ale ból jest. A po co? Może inny ból będzie lepszy? Muszę to sprawdzić, koniecznie.
-
Sarkazm przy kawie
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://www.rudejblog.pl Paula z RudejBloga
-
http://www.zafascynowanazyciem.pl/ Marta | Zafascynowana życiem
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
Jagoda Beck
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://www.zafascynowanazyciem.pl/ Marta | Zafascynowana życiem
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
http://www.zafascynowanazyciem.pl/ Marta | Zafascynowana życiem
-
-
-
Mariola
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://www.krotkienozki.pl Michalina | krotkienozki.pl
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://czasglammam.pl GlamMam
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://www.dzieci-i-pieniadze.com Ania od Dzieci i Pieniędzy
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://aniagotuje.pl/ AniaGotuje.pl
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
Sylwia | taomama.pl
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://coachyourhome.com/ Anna Gacka Home&Life Coach
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://SilnaOdSrodka.pl SilnaOdSrodka
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
http://SilnaOdSrodka.pl SilnaOdSrodka
-
-
-
http://alicjamakota.pl/ Lapis Lazuli
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
Monika Rudnik-Kulikowska
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://www.blogierka.pl/ Blogierka
-
Susanka