Związek dwóch osób, które zazwyczaj są zupełnie różne (najczęściej wychodzi to dopiero po jakimś czasie), jest nie lada wyzwaniem. Wyzwaniem, które nie trwa tydzień, miesiąc ani rok czy 2 lata. Myślę, że większość osób zakłada jednak, że taki związek ma trwać do końca życia.
POSZUKIWANIE
Człowiek jest stworzeniem, które przywiązuje się do miejsc, otoczenia, rytuałów, a nawet sekwencji wydarzeń w ciągu dnia. Lubimy czuć, że mamy kontrolę nad tym co się dzieje wokół nas. Lubimy mieć w głowie wszystko poukładane i trudno jest nam akceptować zaburzenia w harmonogramie. To nie jest nic złego, absolutnie. Ale to tez pokazuje, że tym bardziej przywiązujemy się do ludzi, pokładamy w nich często nasze nadzieje, szukamy miłości, akceptacji, bliskości. I to jest rzecz bardzo dobra! Życie dla siebie samego to straszna nuda! To jest motorem napędowym do poszukiwania kogoś z kim będziemy mogli wieść spełnione w tej sferze życie.
ZAKOCHANIE
W końcu jest. Piękny czas. Sama chemia. Jak by nie patrzeć, w tym stanie w naszym organizmie wydzielanych jest ogromna ilość związków chemicznych. Związki te najskuteczniej na świecie potrafią przesłonić nam wady i ubytki drugiego człowieka. Istny high! Czy mało razy słyszymy: „jak możesz być taka ślepa?!”, „nie widzisz jak on się zachowuje?!”. Szczególnie dotyczy to zatroskanych rodziców nastolatków, którzy popadają w niebezpieczne z ich punktu widzenia związki. Chyba tylko dzięki temu jesteśmy w stanie w ogóle łączyć się w pary.
Uważam że ten etap jest absolutnie konieczny do tego, żeby nasz związek nie był tylko zimną konsekwencją pewnych decyzji. Brak zakochania przysparza wielu problemów (takie są moje obserwacje). Ale zakładając, że wszystko przebiega prawidłowo, po tym czasie para najpewniej weźmie ślub. W naszym kraju nadal jest to najpopularniejsza konsekwencja tego etapu, choć struktura społeczna zmienia się z biegiem lat.
MAŁŻEŃSTWO
Najpiękniejszy i zarazem najtrudniejszy czas. Dlaczego najpiękniejszy? Bo żyje się pełnią. Nie może między dwoma osobami powstać nic większego niż małżeństwo. A więc masz dożywotnie prawo sprawiać, żeby druga osoba była szczęśliwa.
Brzmi to jak wyidealizowany frazes z okładki mało wiarygodnego pisemka. Dlatego właśnie jest to czas najtrudniejszy. Chemia wyparowała, a życie chwyciło za gardło. Facet siedzi non stop w robocie, a kobieta ogarnia pięć etatów. Ok, niech będzie 3 (dom, praca, dzieci). Do tego wszystkiego dochodzi 7 błędów głównych, które popełniamy wobec siebie nawzajem. W wyniku tego nasza relacja bardzo traci. Zaczyna się szarpaczka na racje i walka o siebie.
JAKIE TO BŁĘDY?
1. Pozostawianie otwartej furtki
Każdy kto chce się czuć bezpiecznie w swoim domu zamyka drzwi na klucz. Tak wskazuje logika i to się zazwyczaj sprawdza. Taka sama zasada dotyczy związków. Jeżeli na starcie zakładasz, choćby tylko w myślach, że „w razie czego” wyjdziesz tylnym wyjściem, to wiedz, że pewnie przyjdzie taki moment w Twoim związku kiedy bardzo będziesz chciała z tego wyjścia skorzystać. Albo nawet skorzystasz.
W każdym małżeństwie pojawiają się kryzysy, większe lub mniejsze, ale są. Jeżeli masz w tyle głowy takie rozwiązanie, może się okazać, że przestaniesz szukać innych, tj. takich które sprawią, że jednak znajdziecie się od nowa. Chociaż to rozwiązanie wydaje się czasami najlepsze, to jestem przekonana, że skutki tego są najgorsze z możliwych. Cierpią małżonkowie, rodzina, otoczenie, a najbardziej dzieci. Zakładając że obydwie strony wyznają zasadę zamkniętych drzwi, w ciężkich chwilach o wiele łatwiej będzie im szukać kompromisu. Bo skoro nie ma takiego wyjścia to trzeba znaleźć inne. Nie mam tu na myśli totalnie ekstremalnych sytuacji, w których jedynym wyjściem jest separacja.
2. Szukanie pierwszego miejsca
Ten błąd jest bardzo powszechny. Wiadomo, że każdy chciałby być zawsze pierwszy i najważniejszy, ale to potrafi dać nieźle w kość związkowi. Zakładam, że każdy z nas chce dać swojej drugiej połówce to co najlepsze. Jeśli się ze mną zgadzacie, to przyjmiecie również to, że realizacja tego założenia wiąże się często z postawieniem siebie na drugim miejscu. Nie będzie mowy o poczuciu wykorzystania czy ciągłego poświęcania się, jeżeli obie strony choć w minimalnym stopniu zwrócą na to uwagę. Najlepsze jest to, że takie podejście wzbudza po drugiej stronie pozytywne refleksje. Czasami to czego nie uzyskasz walką możesz uzyskać pokazaniem dobrego przykładu.
3. Brak dialogu
To się tyczy chyba wszystkich i wszystkiego, nie tylko w związkach. Rozmowa to podstawa. Jasne komunikowanie swoich potrzeb i oczekiwań. Nawet jeżeli druga strona się do nich nie przychyli, to być może wskaże na powody tego zachowania. Tym samym nam będzie łatwiej to zaakceptować, bądź podać inne kontrargumenty. Jeżeli od kilku miesięcy nosisz w sobie żal i nigdy nie powiedziałaś o tym na głos, jak druga strona może cokolwiek zrobić by naprawić lub wytłumaczyć daną sytuację?
Permanentny brak dialogu jest przyczyną dalekich odlotów i sprawcą coraz większego niezrozumienia siebie nawzajem. Tworzenie tematów tabu, akcji „domyśl się” nie prowadzi do niczego dobrego. Na pewno nie jest w żadnym stopniu konstruktywne. Warto rozmawiać o wszystkim, nawet o pierdołach. Czasami brakuje na to po prostu czasu, albo najzwyczajniej w świecie nie chce się, wtedy warto zadbać o jakieś wyjście, randkę, czas we dwoje bez pośpiechu. W tym wpisie podaje kilka pomysłów na to jak zarobieni rodzice mogą zorganizować takie wyjście.
4. Oddzielanie spraw „łóżkowych” od „niełóżkowych”
Te dwie sfery są ze sobą tak ściśle połączone, że nie ma mowy, aby jedna z nich funkcjonowała dobrze bez drugiej. Oszukuje się ten, kto myśli inaczej. Nawet jeżeli przez jakiś czas oddzielasz te sprawy to w końcu pojawi się żal, niechęć, poczucie niesprawiedliwości itp.
Ten temat jest bardzo złożony i można by o nim napisać niejedną książkę. Jeżeli nie masz relacji ze swoim mężem na etapie dialogu, jak możesz realizować się i dawać spełnienie w łóżku? Powiedzmy, że czujesz się niedoceniana za swoja pracę w domu, przy dzieciach, obiadach i praniach. Czy możliwe jest w takiej sytuacji stuprocentowe oddanie się? Albo najzwyczajniej w świecie nie możecie się dogadać w codziennych sprawach. Albo widzisz, że Twojemu M nie chce się nawet kwiata kupić raz na ruski rok i zabrać na kolację, a wieczorem sobie o Tobie przypomina.. Jak dla mnie coś tu zgrzyta.
5. Lenistwo związkowe
Bardzo łatwo jest popaść w rutynę, w wygodne siedzenie w domu i czekanie, aż coś się ruszy bez naszego wkładu. Związek to taki organizm, który ciągle trzeba karmić, by nie umarł śmiercią naturalną. To wymaga podjęcia pewnego wysiłku, zaangażowania, przypomnienia sobie punktu drugiego tej listy. Nie czekaj aż ten drugi coś zrobi. Spróbuj dać z siebie 110%, a może okazać się, że zyskasz kolejne sto. Samo nic się nie wydarzy jak to mówi Ewa Chodakowska.
Księżniczkę zagrasz na randce, a przed pomóż trochę temu niedomyślnemu, leniwemu księciuniowi 😉 Wykorzystaj wiedzę z punktu 3 i powiedz, że kolejnym razem to Ty oczekujesz tego, by zachował się jak facet. Niestety trzeba im to przypominać wielokrotnie, ale może kiedyś się utrwali. Wiadomo jak trudno jest w trudnym czasie rodzicielstwa, kiedy o wolności i swobodzie dawno już zapomnieliście, zorganizować większe wyjście. Nie warto odkładać tego na później, reanimacja uschłego związku bywa bardzo trudna.
6. Deprecjonowanie obowiązków, planów drugiej strony
Pewnie nie raz słyszałaś, że facet lubi i potrzebuje być chwalony. Mi osobiście trudno jest o tym zawsze pamiętać, bo wiele rzeczy wydaje mi się oczywistością. Jeśli nie przychodzi Ci to naturalnie, to warto się tego uczyć. Niezauważanie i niedocenianie wysiłków drugiej strony to ogromny błąd. Szybko ktoś taki może się zniechęcić do podejmowania inicjatywy. To jest jakby jedna strona medalu.
Druga to ta związana z rangą naszej pracy lub z planami i celami jakie sobie obraliśmy do spełnienia. Będę powtarzać to wielokrotnie: kobieta wychowująca w domu dzieci, to nie jest „siedzenie w domu”. Najczęściej siedzenie jest dopiero, gdy wszyscy już sobie pójdą spać. W spokoju wypita herbata (nawet ciepła!) i podsumowanie pracy, która jest w większości totalnie niewidoczna.
Kształtowanie małego człowieka to nie jest brak ambicji (tak się słyszy o kobietach wybierających macierzyństwo). To jest zadanie wymagające umiejętności wielu zawodów. Albo jeśli pracujesz, ale zarabiasz mniej niż ten drugi, czy to znaczy, że Twoja praca jest mniej ważna od Twojego M? Przykłady można mnożyć. Istotne jest wzajemne docenianie się i dostrzeganie wartości w działaniach drugiego.
7. Uzurpowanie sobie władzy absolutnej
Jeżeli spełnimy punkt 2 i 3, to z tym nie powinno być w zasadzie problemu. Jak widzicie wszystkie te punkty się zazębiają. W związku tylko poprzez dialog, wzajemny szacunek i niestawianie swojego JA na przodzie, możemy uzyskać równowagę. Żadna tyrania jeszcze nie spowodowała, że poddani byli szczęśliwi. A przecież tego chcemy prawda? Wszyscy szukamy szczęścia, także, a może przede wszystkim w związku.
Nie bójmy się dawać wolnej ręki w tematach, które nie są naszą mocną stroną tylko po to, by postawić na swoim. Współpraca i delegowanie zadań też jest bardzo ważne. Tylko takie podejście da najlepsze efekty, a Wy dzięki temu zmniejszycie ilość wypowiadanych kwestii typu: „a nie mówiłam?”. Nie bój się komunikować swojej wizji, ale też nie pozwól na niezdrową rywalizację. To się nie sprawdza. Jest to szczególnie ważne w przypadku wychowywania dzieci.
Na koniec zostawię Was z cytatem, który pomoże Wam przełknąć powyższą treść…
Więzy małżeństwa są tak ciężkie, że potrzeba dwojga, aby je nieść.
A. Dumas , syn
Ps. Dopisujcie swoje obserwacje, na temat najczęściej popełnianych błędów w relacjach związkowych
-
Agnieszka
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://wtrampkachdocelu.blogspot.com/ Kamila Kołodziejczak
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://amelushka.pl amelushka
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://bookendorfina.blogspot.com Bookendorfina Izabela Pycio
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://foxintheforest.pl dagafox
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://www.uratujswojzwiazek.pl Sylwia (UratujSwojZwiazek.pl)
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://www.zamieszana.com Kasia Zamieszana
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://turlututu.pl/ Gaba – Turlu Tutu
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-
-
http://www.racjonalnamama.pl Basia | Racjonalna Mama
-
http://panimatka.pl/ Pani Matka
-